Są ładne, profilowane i ostatnio bardzo modne. Butelka filtrująca to alternatywa wody butelkowanej. Mając taki gadżet, nie przyczyniasz się do kupowania plastikowych butelek z wodą. W ten sposób chronisz środowisko. Takie pojemniki są ekologiczne i pozwalają nam zaoszczędzić trochę pieniędzy. Łatwe w użyciu, działają podobnie jak dzbanek filtrujący, chociaż są zdecydowanie wygodniejsze. Czy wszyscy mogą korzystać z takiego rozwiązania i na co zwrócić uwagę kupując taką butelkę?
Jak to działa?
Butelka filtrująca posiada płytkę z filtrem węglowym, który usuwa drobne zanieczyszczenia mechaniczne i osad, z wody, którą wlaliśmy z kranu. Filtr dodatkowo zmiękcza wodę i oczyszcza ją z nadmiaru chloru. Mówi się, że gadżet ten działa podobnie jak dzbanek filtrujący, ale różnica polega na tym, że butelka filtruje wodę na bieżąco, a dzbanek w sposób przelewowy. Skuteczność jednak filtrowania w obu przypadkach jest taka sama. Korzystniej nawet wypada tu butelka, ponieważ woda jest od razu gotowa do wypicia, a filtracja w dzbanku wymaga odrobiny czasu.
Na jak długo wystarcza filtr?
Wydajność filtra uzależniona jest od jakości wody, którą wlewamy do środka. Średni wymieniamy go co 4 tygodnie. Zakłada się, że filtruje on około 150 litrów wody. Odpowiada to stu półtoralitrowym butelkom wody ze sklepu. Jeśli kupimy kilka filtrów na zapas, pamiętajmy o jego właściwym przechowywaniu. Powinno to być miejsce suche, zacienione, o pokojowej temperaturze. Filtry możemy przechowywać do pięciu lat.
Zalety i wady butelek filtrujących.
Zalety.
- Oszczędzasz. Pieniądze wydajesz raz, dokupujesz tylko filtry. Podliczając roczne koszty zakupu i użytkowania takiej butelki możemy średnio założyć, że są to wydatki na poziomie 90-100 zł. Licząc więc koszty wody z butelki filtrującej, otrzymujemy wynik od 0,13 do 0,14 groszy za 1 litr wody.
- Dbasz o środowisko. Filtrując wodę z kranu, ograniczasz zużycie plastiku.
- Pijesz lepszą wodę. Badania jakości wody płynącej z naszych kranów udowadniają, że jest ona wartościowsza, niż ta butelkowana. Filtr dodatkowo ją zmiękcza i oczyszcza z chloru, więc możesz cieszyć się dobrym smakiem wody.
- Stać cię na ten gadżet. Butelki filtrujące nie są drogie. W zależności od marki jest to koszt rzędu 30-50 złotych.
- Wygoda. Idąc do pracy, czy na uczelnię nie musisz nosić ze sobą butelek z wodą. Wystarczy wziąć pustą filtrowaną i nalać do niej wody na miejscu.
- Masz modny gadżet. Butelki filtrujące są na topie. Producenci zadbali o to, by niełatwo było nam wybrać, spośród dostępnych egzemplarzy na rynku. Butelki zachwycają bowiem kolorami, linią i różną pojemnością.
Wady.
- Przecieka. Niektóre butelki mogą przeciekać. Trzeba uważać, by taką butelkę trzymać pionowo w torebce i uważać, by się nie przewracała.
- Nie możesz nic do niej dodać. Jeśli lubisz wody smakowe albo dodajesz do niej cytrynę, owoce lub listki ziół, to w przypadku butelki filtrowanej nie możesz tego zrobić. Musisz najpierw przelać tę wodę do kubka lub szklanki i dopiero wtedy dodać do niej ulubione składniki.
- Butelki są małe. Niestety nadają się tylko do gaszenia pragnienia. Do domowego stosowania są niewystarczające.
Jak widać, są zalety i wady użytkowania tego produktu. Decyzję o tym, czy warto taką butelkę kupić, musisz podjąć sam. Ogromnym plusem jest to, że wybierając ten sposób nawadniania, możesz ograniczyć produkcję zalewającego nas ze wszystkich stron plastiku. A to ma ogromne znaczenie dla planety, na której żyjesz ty i na której będą też żyć twoje dzieci.